Problem: Toksyczna inwestycja i długi wobec spółdzielni
Państwo Krawczyk z poznańskiego Grunwaldu kupili kilka lat temu mieszkanie w celach inwestycyjnych. Przez pierwszy rok wynajem działał bez zarzutu. Niestety, kolejni lokatorzy okazali się skrajnie problematyczni – przestali płacić czynsz najmu, a co gorsza, również opłaty administracyjne do spółdzielni mieszkaniowej.
Gdy umowa najmu wygasła, lokatorzy odmówili opuszczenia lokalu. Dla Państwa Krawczyków rozpoczął się koszmar. Nie dość, że nie otrzymywali żadnych wpływów z mieszkania, to spółdzielnia zaczęła ścigać ich jako właścicieli o zapłatę narastającego zadłużenia czynszowego. Wpis w Księdze Wieczystej jest jednoznaczny – to właściciel odpowiada za opłaty wobec wspólnoty lub spółdzielni.
Mieszkanie stało się „toksycznym aktywem”. Na wolnym rynku było niesprzedawalne. Żaden kupiec posiłkujący się kredytem nie kupi lokalu z dzikimi lokatorami. Perspektywa sądowej eksmisji oznaczała 2-3 lata batalii prawnej i dalsze generowanie długu. Państwo Krawczyk byli w pułapce.
Rozwiązanie: Przejęcie 100% ryzyka prawnego i spłata długu
Gdy Państwo Krawczyk skontaktowali się z Velodomo, byli na skraju wytrzymałości finansowej. Nasz zespół prawny natychmiast przystąpił do dogłębnego audytu sytuacji:
- Przeanalizowaliśmy status prawny lokatorów (umowa, stan jej wypowiedzenia).
- Uzyskaliśmy ze spółdzielni na Grunwaldzie dokładne zaświadczenie o wysokości zadłużenia (kapitał plus narosłe odsetki).
Rozwiązanie, które zaproponowaliśmy, było jedynym ratunkiem. Złożyliśmy ofertę gotówkową na skup mieszkania z lokatorami, czyli w obecnym stanie prawnym.
Kluczowe było to, że Velodomo przejęło na siebie 100% ciężaru i ryzyka związanego z przyszłym, skomplikowanym procesem eksmisyjnym. Jednocześnie zobowiązaliśmy się do natychmiastowego uregulowania długu właścicieli wobec spółdzielni.
Rezultat: Spłata zadłużenia i „czysta” gotówka dla klientów
Cała transakcja została sfinalizowana w kancelarii notarialnej w Poznaniu w ciągu kilku dni od pierwszego kontaktu.
Działając w pełnej transparentności, mechanizm płatności wyglądał następująco:
- W dniu podpisania aktu notarialnego, z uzgodnionej ceny zakupu, wykonaliśmy przelew ekspresowy bezpośrednio na konto spółdzielni mieszkaniowej, spłacając co do złotówki całe zadłużenie Państwa Krawczyków.
- Pozostałą kwotę (nadwyżkę) przelaliśmy natychmiast na prywatne konto sprzedających.
Państwo Krawczyk wyszli z kancelarii wolni od długów i bez problemu lokatorskiego, który spędzał im sen z powiek przez ostatni rok. Zamienili toksyczny problem prawny na realną gotówkę, unikając wieloletnich procesów sądowych i ryzyka dalszego zadłużania.
Najczęściej zadawane pytania
Tak, to nasza specjalność. Historia klienta z Poznania jest tego najlepszym przykładem. Przejmujemy nieruchomości razem z lokatorami, niezależnie od tego, czy mają umowę, czy nie. To my bierzemy na siebie cały ciężar prawny i ryzyko związane z dalszymi rozmowami lub ewentualną eksmisją.
My zajmujemy się spłatą długu. W dniu transakcji u notariusza spłacamy całe zadłużenie czynszowe bezpośrednio do wierzyciela (spółdzielni/wspólnoty). Klient z Poznania nie musiał się tym martwić – my uregulowaliśmy dług, a on otrzymał pozostałą kwotę „na czysto”.
Transakcja jest w 100% bezpieczna. W akcie notarialnym znajduje się zapis, który przenosi na nas pełną odpowiedzialność za nieruchomość i jej stan prawny, w tym za lokatorów. Od momentu podpisania umowy, to my jesteśmy stroną dla lokatorów, co gwarantuje sprzedającemu całkowity spokój.
Oczywiście. Nasza oferta jest tak kalkulowana, aby po uregulowaniu długu dla sprzedającego pozostała uczciwa wypłata. Klient z Poznania dzięki naszej interwencji nie tylko pozbył się problemu z lokatorami i długiem, ale zakończył transakcję z satysfakcjonującą go gotówką na koncie.
Najczęściej zadawane pytania
Tak, to nasza specjalność. Historia klienta z Poznania jest tego najlepszym przykładem. Przejmujemy nieruchomości razem z lokatorami, niezależnie od tego, czy mają umowę, czy nie. To my bierzemy na siebie cały ciężar prawny i ryzyko związane z dalszymi rozmowami lub ewentualną eksmisją.
My zajmujemy się spłatą długu. W dniu transakcji u notariusza spłacamy całe zadłużenie czynszowe bezpośrednio do wierzyciela (spółdzielni/wspólnoty). Klient z Poznania nie musiał się tym martwić – my uregulowaliśmy dług, a on otrzymał pozostałą kwotę „na czysto”.
Transakcja jest w 100% bezpieczna. W akcie notarialnym znajduje się zapis, który przenosi na nas pełną odpowiedzialność za nieruchomość i jej stan prawny, w tym za lokatorów. Od momentu podpisania umowy, to my jesteśmy stroną dla lokatorów, co gwarantuje sprzedającemu całkowity spokój.